fbpx

Jak wydać e-book? Proces wydawniczy w 10 krokach

Jak wydać e-book? Proces wydawniczy w 10 krokach

Masz własny biznes, Twoim głównym źródłem dochodów są usługi albo szukasz sposobu na ich dywersyfikację – pomyślał_ś: wydam e-book. Od czego zacząć? Jak wygląda praca nad książką? Jak wydać e-book? Dziś opowiem skrótowo o całym procesie wydawniczym.

Żyjemy w czasach, w których coraz więcej można zrobić samodzielnie z pomocą instrukcji w Internecie i dedykowanych narzędzi. Idąc tym tropem, mnóstwo małych biznesów działających online decyduje się wydać książkę – a dokładniej e-book. Nie potrzeba już wiedzy, znajomości i marketingu wielkich wydawnictw ani obecności w księgarniach, żeby taki produkt mógł się opłacić. Warto jednak wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby wypuścić produkt dobrej jakości – bo self-publishing nie znaczy, że musisz robić wszystko sam_. Wręcz: nie powinnaś/nie powinieneś.

Jak wydać e-book lub książkę?

Proces od zera do gotowego produktu można streścić w dziesięciu punktach, które poniżej krótko omówię.

  1. Pomysł
  2. Plan
  3. Pisanie
  4. Redakcja i/lub korekta merytoryczna
  5. Korekta językowa (nieraz dwie lub trzy)
  6. Ilustracje/zdjęcia
  7. Projekt layoutu/makieta
  8. Skład i łamanie
  9. Korekta składu
  10. Publikacja!

I etap: praca nad tekstem

Najpierw oczywiście trzeba coś napisać, ale dobrze byłoby poprzedzić to przemyślanym pomysłem i solidnym planem. Wtedy masz pewność, że nie odpłyniesz w anegdotki ani nie pominiesz istotnych wątków, a całość będzie miała tak zwane ręce i nogi. 😉

II etap: praca nad językiem

Redakcja i korekta to etap dopracowywania tekstu merytorycznie, stylistycznie, językowo. Ma być zrozumiały, kompletny, poprawny i dobrze się czytać.

Oczywiście możesz spróbować zrobić to bezkosztowo, korzystając z automatów w Internecie (spoiler alert: byłam zaskoczona, jak bardzo nie działają!). A może sprawdzi żona, bo lubi czytać i ładnie się wysławia? Niestety jest spora szansa, że niewiele z tego wyjdzie. Oczywiście korektor/ka musi znać zasady języka (lub umieć je znaleźć), ale potrzebuje także specyficznej drobiazgowości i uważności, czujności, żeby nie dać się porwać lekturze.

III etap: praca nad stroną wizualną

W dalszej kolejności pracuje się nad stroną wizualną. Jeśli tworzysz poradnik, to prawdopodobnie już na etapie pisania wiesz, gdzie chcesz umieścić niektóre zrzuty ekranu czy zdjęcia. Jeżeli jednak nie myślał_ś o tym wcześniej, to jest czas na koncepcję wyglądu e-booka (czy w ogóle umieszczać ilustracje?, zdjęcia czy rysunki?, w jakim stylu? jak będzie wyglądać e-book? ma być kolorowy, ozdobny, prosty, elegancki, profesjonalny, radosny? itd.)

Dobry projektant niekoniecznie wykona dokładnie to, o co go poprosisz, ale będzie ekspertem, który odradzi złe pomysły i podpowie lepsze rozwiązania. Jeśli nie jesteś do nich przekonan_, dopytaj, dlaczego to proponuje.

Możesz stworzyć swój e-book w Canvie, ale musisz mieć świadomość, że to bardzo ograniczające narzędzie, które nie tylko nie pomaga, ale czasem wręcz uniemożliwia usunięcie niektórych błędów. Na dodatek, jeśli nie jesteś profesjonalistą, nawet gotowy szablon nie uchroni cię od dodania kolejnych kilku, zarówno graficznych, jak i typograficznych.

Jeżeli nie możesz pozwolić sobie na zatrudnienie specjalist_ki DTP, przemyśl choć konsultacje graficzne i/lub korektę po składzie. Podczas korekty po prostu zaznaczę wszystkie błędy do poprawienia, a w trakcie konsultacji bardziej ogólnie podpowiem, na co zwrócić uwagę i jak rozwiązać różne problemy (na przykładzie twojego pliku, także w Canvie). Niedługo napiszę o tym więcej. Na razie zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

IV etap: praca nad efektem końcowym

„Gotowy” plik powinien przejść jeszcze korektę poskładową. Co to znaczy? Korektor na gotowym pdfie zaznacza ostatnie poprawki: przeoczone literówki czy błędy językowe, ale też sprawdza poprawność składu i błędy typograficzne (np. najbardziej znane „wiszące” spójniki). Grafik nanosi zmiany i dopiero wtedy plik jest naprawdę gotowy. 😉

Gratulacje! Masz własny e-book!

Czy warto złożyć e-book samemu?

Pamiętaj, że jako self-publisher/ka (osoba samodzielnie wydająca swoją książkę) musisz w tym czasie zadbać też o marketing, promocję, zorganizować przedsprzedaż… W końcu zależy ci, żeby ktoś ten wielomiesięczny wysiłek docenił, prawda? Choćby dlatego nie warto robić wszystkiego samodzielnie.

Oczywiście dla niektórych to jedyna opcja. Dobrze przemyśl jednak, w jakim stopniu jesteś w stanie zaangażować się w naukę, research wiedzy i narzędzi (ile czasu pracy będzie cię to kosztować?), a także jakiej jakości produkt chcesz zaoferować klientom? (Czy kupił_byś pierwsze uszyte przez kogoś spodnie i ile w porównaniu z ceną rynkową był_byś skłonn_ za nie zapłacić?)

To temat rzeka. Osobiście staram się podpowiadać rozwiązania, które uwzględniają argumenty za i przeciw. Więcej o poszczególnych etapach – i o tym, gdzie można próbować szukać złotego środka oraz oszczędności – będę pisać w kolejnych wpisach. Jeśli chcesz być na bieżąco, wpadnij na moje profile w mediach społecznościowych (najwięcej dzieje się na Instagramie). 🙂

Powodzenia!

3 thoughts on “Jak wydać e-book? Proces wydawniczy w 10 krokach”

  1. Pingback: Redakcja i korekta tekstu. Czym się różnią i czego potrzebujesz? - Skład z wyrazem

  2. Pingback: Redakcja a korekta tekstu. Czym się różnią i czego potrzebujesz? - Skład z wyrazem

  3. Pingback: Wszystko, co musisz wiedzieć o składzie i łamaniu książki, jeśli chcesz wydać e-book – część 1 - Skład z wyrazem

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.